wtorek, 16 grudnia 2014

"Ostatnia tabletka ,obiecuję..."

Cześć! Dziś porozmawiamy o tym co każdy z nas chociaż raz w życiu doświadczył. Przez to tracimy na tabletki i na cierpliwości. W końcu zastanawiasz się ,co zrobić ,żeby na reszcie się to skończyło? Wiesz o czym mówię? Tak, o bólu głowy.



Jest mnóstwo powodów bólu głowy. Kawa, za dużo komputera, za duszne zapachy ,stres lub co gorsze migrena. Ci co cierpią na ten ból wiedzą o czym mówię. Z tyłu głowy ,jakby ktoś uciskał
Cię w tym miejscu. Albo gorzej, pulsowanie w jednym punkcie głowy. Potworne uczucie,co? Zazwyczaj biorę tabletki... Wiem ,że niezdrowo ,ale gdy Cię dopadnie to uczucie to nie myślisz trzeźwo. No ,ale postanowiłam ,że będę stosować domowe sposoby. Wczoraj strasznie bolała mnie głowa (dlatego nie napisałam wczoraj wpisu). Nie wytrzymałam i wzięłam tą okropną tabletkę. Szklanka wody. Zazwyczaj pomagało ,nie tym razem. Trzy godziny później wzięłam drugą. Przeszło w czasie snu. Polecam domowe sposoby. Ale uwaga ,wszystkie "zdrowe" sposoby zazwyczaj działają przy pierwszych objawach. Dzisiaj poszperałam w Necie i znalazłam nie tylko dużo sposobów gdy już się to zacznie ,ale jak uniknąć bólu głowy. Zapraszam :-)



"Wystarczy szklanka wody+tabletka".


1.Picie małymi łykami chłodnej wody – w ciągu godziny wypij litr. 

2. Spacer i głębokie oddechy.

3. Moczenie stóp w zimnej wodzie.

4. Zimne odkłady na czoło i skronie.

5. Akupresura.

6. Aromaterapia.

7. Napary ziołowe.

8. Ciepła kąpiel.

9. Masaż karku i ramion.

10. Odpoczynek w zaciemnionym pokoju.

Oprócz powyżej wymienionych sposobów trzeba ogólnie bardziej zdrowo się odżywiać ,pić dużo wody i odpoczywać. Mam nadzieję ,że post Wam się podobał ,zapraszam do następnych wpisów i do Zobaczenia :-)

                                                                                                                           Alicja z częstym bólem                                                                                                                                             głowy   

2 komentarze:

  1. Mnie tam łeb nie boli, ale rady przydatne. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam to samo, w takiej chwili myślisz tylko o tym żeby przestało boleć :-(. Dlatego rozumiem, że sięga się bez zastanowienia po kolejną tabletkę...

    OdpowiedzUsuń