środa, 17 grudnia 2014

O relaksie i marzeniach

Hej! Myślałam ,że dzisiaj nic nie napiszę. Mam teraz mnóstwo nauki i mało chęci. Ale to dla mnie chwila odpoczynku ,więc postanowiłam ,że chociaż chwilę przeznaczę na niego. O czym dzisiaj pomówimy? O relaksie ,którego często potrzebujemy.





Praktycznie zawsze mówimy ,że nie mamy czasu. Rzeczywiście ,jesteśmy zabiegani ,pracujemy ,studiujemy ,a resztę czasu przeznaczamy na Facebook. Rzadko mamy czas dla siebie ,a na nasze marzenia nic już nie zostało. Ani cząstki. Żyjemy według schematu: Nauka, studia, miłość ,praca ,dom ,rodzina. I tak do śmierci. Bardzo denerwuje mnie to ,obiecałam sobie ,że nie będę tak żyła. Nie będę żyła według schematu ,który ktoś kiedyś wymyślił. Nikt nie będzie ustalał jak mam żyć! Przepraszam ,trochę zbiegłam ze schematu... Wracając ,warto znaleźć choć 30 minut (które zwykle zużywamy na portale społecznościowe) dla siebie. Poczytać książkę lub obejrzeć jakiś film. Albo zrobić cokolwiek co sprawia ,że na waszej twarzy pojawia się uśmiech. Podróże , własna kawiarnia czy napisanie książki. Wniosek? W ciągu dnia staraj znaleźć dla siebie chociaż 30-40 minut ,które pomogą zlikwidować często spotykany stres. I spełniaj marzenia :-).

                                           
                                         A wy jakie macie marzenia? Ja pisanie... zdecydowanie :-)



                                                                                                                                         Alicja z krótkim                                                                                                                                                postem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz