Potem herbata na wynos do samochodu :-)
Tutaj jest różnie. Czasami zostaję w domu ,jadę do kawiarni ,na zakupy lub do szkoły. Dzisiaj pojechałam na prezentowe zakupy razem z moją mamą. Uwinęłyśmy się w 2:30 godziny :-).
Tu w przerwie pomiędzy zakupami :-)
Potem wracam do domu ,szybki obiad i znowu na miasto. Pojechałam z moimi dwoma przyjaciółkami na lodowisko ,ale chodziłyśmy po okolicy. Gdy kupiłyśmy sobie żelki miałyśmy małe szczęście ,ponieważ w normalnych żelkach znalazłyśmy w kształcie gwiazdki ,choinki i czapki mikołaja.
Następnie o ok. 16 pojechałam tramwajem do mojej mamy kawiarni. Było dużo osób ,trochę pomogłam mamie i później zdobiłam... biszkopty :-). Skończyły się pierniczki ,kupiłam biszkopty i zdobiłam je z pozostałego lukru. Zobaczcie jak to wyszło :-).
Pan bałwan :-)
Obecnie siedzę w kawiarni mojej mamy i piję herbatkę. Zaraz będziemy jadły obiad i oglądały Harry'ego Potter'a i Komnatę Tajemnic. Potem wrócę do domu i przy otwartej książce położę głowę o poduszkę i zasnę kamiennym snem. Dobrze ,właśnie pika piekarnik i muszę biec ,żeby się nie spaliła kawiarnia :-). Pa ,pa!
Alicja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz