niedziela, 4 stycznia 2015

Mój sens życia

Hej! Wczoraj byłam już trochę zmęczona i nie zbyt dużo powiedziałam o mojej inspiracji. Bo widzicie ,to odrobinę dłuższy temat. Ostatnio dużo się nad tym zastanawiam. Jaki jest sens życia? Co jest naszym celem? Bardzo filozoficzne ,co? Ale to takie pytania nad ,którymi każdy się zastanawia. Każdy człowiek w chwili trudu zastanawia się "Czy tak będzie wyglądało moje życie?". Chodzić do pracy ,mieć rodzinę ,dom ,potem emerytura i śmierć. Czy tak musi być? Zapraszam :-)





Wiecie co? Nie będę Wam tutaj mówiła (pisała ;-)) ,że takie życie jest nudne ,bezbarwne. Że trzeba mieć marzenia. Pasję. Dlaczego? Bo to wasze życie. I tylko wasze. Wy je kształtujecie i tworzycie. To od Was zależy jaką będzie miało barwę i odcień. Czy będzie szalone ,pełne wrażeń czy wręcz przeciwnie spokojne z drugą połówką i dwójką dzieci. Pomyślałam ,że powiem Wam ,żebyście nie mieli takiego życia ,ale jeśli czujecie się szczęśliwi to kto Wam zabroni. Pamiętajcie jednak o marzeniach :-). Jakie będzie moje życie? Zamierzam dużo podróżować, spełniać marzenia i mieć pasję. I mega szalone życie :-).



Czy warto być miłym? Pewnie ,że warto. Nie czujesz takiego miłego ,sympatycznego uczucia gdy pomagasz lub po prostu jesteś miły dla innych? Nie jest to przyjemne gdy na wzajem próbujemy siebie wyrzucić z życia. Przecież idziemy tą samą drogą ,po co nawzajem sobie wrzucać do niej kamyk. Żeby się o niego potknąć? A potem rodzą się zemsty. A może właśnie podniesiesz komuś ten kamyk? Dlaczego nie warto być miłym? Spróbuj :-)



                                                                                                                                       Szalona Alicja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz